Zawód: redaktor

Czy nadaję się na korektora? Zrób test i odkryj prawdę!

Test na korektora - sprawdź

Nie każdy ma możliwość sprawdzić, czy nadaje się do danego zawodu. Zazwyczaj decydujemy się na jakieś studia (z mniej lub bardziej dziwnych przyczyn), w międzyczasie trafia nam się jedna, druga, trzecia praca. W końcu gdzieś zahaczamy się na dłużej i dopiero po czasie przekonujemy się, czy to jest właśnie to, co chcielibyśmy robić w życiu. Tymczasem dziś macie jedyną i niepowtarzalną szansę przekonać się, czy nadajecie się do zawodu korektora! Wystarczy odpowiedzieć na pięć krótkich pytań.

Jak to działa?

To proste. Korektor to człowiek, który odznacza się na tle reszty społeczeństwa kilkoma charakterystycznymi cechami. Wszystkie udało mi się ująć w postaci pięciu pytań. Odpowiadając na nie, przekonasz się, czy nadajesz się do tego zawodu. Jeśli tak – witaj na pokładzie, właśnie dołączasz do elitarnego grona ludzi, którzy zarabiają na tym, że poprawiają innych! Jeśli nie – hej, przecież to tylko internetowy test (podpowiedź: zawsze możesz rozwiązać go jeszcze raz).

Gdyby przyszło Ci do głowy, żeby zamieścić rezultat testu na korektora w CV – śmiało, nie krępuj się. Tylko nie zapomnij do mnie napisać i pochwalić się, jeśli dzięki niemu zdobędziesz pracę.

Dosyć wstępów, czas przejść do działania. Kliknij START i zacznij test na korektora!

 

To jeszcze nie koniec!

Pewnie już wiesz, na jakim etapie swojej korektorskiej drogi jesteś. Zrób teraz konkretny krok w stronę słonecznej przyszłości i zapisz się na mój newsletter. Kilka razy w miesiącu otrzymasz ode mnie mail z krótką ciekawostką językową bądź edytorską. To nie będą przykłady z kosmosu, ale wzięte prosto z korektorskiego życia. W ubiegłym roku poprawiłam ponad 146 tekstów różnego typu – od pudełek na grach planszowych po beletrystykę z list bestsellerów. Ponad, bo 146 to liczba faktur, które wystawiłam, a część z nich była podsumowaniem kilku tygodni pracy nad różnymi tekstami. Teraz część mojego doświadczenia może się znaleźć w Twojej skrzynce mailowej!

Osoby zapisane na newsletter jako pierwsze dowiedzą się też, kiedy ruszy kurs korekty tekstu, który zamieni zwykłych czytaczy książek w Avengersów wśród edytorów!

Czy newsletter jest tylko dla korektorów? Nie! Jest dla tych, którzy lubią niuanse językowe i wszystko, co związane z literaturą i kulturą. Od czasu do czasu napiszę w nim też o książkach, które warto przeczytać, filmach albo serialach, które zrobiły rewolucję w mojej głowie, albo o tym, co ciekawego można znaleźć w internecie. A czasem pogadamy po prostu o życiu. Chociaż edytorstwa i języka będzie w moich mailach zdecydowanie najwięcej.

Jeśli czujesz się przekonany, wystarczy, że klikniesz poniższą grafikę, i już za chwilę pierwszy mail trafi na Twoją skrzynkę. A wraz z nim to, co wszyscy lubimy najbardziej, czyli niespodzianka! To jak? Zapisujesz się?

Komentarzy: 16

  1. Zawsze zazdrościłam innym takiej ścisłej wiedzy.Mnie za bardzo brakuje cierpliwości.Nie mam szans w tym zawodzie.Powodzenia

    1. To jest bardzo trafna uwaga, bo zawód korektora jest wbrew pozorom bardzo konkretny. Podział na kierunki ścisłe i humanistyczne w tym przypadku traci rację bytu 🙂

  2. Kilka dni temu na IG przypadkiem przykuło moją uwagę hasło zawód korektor. Przypadek?
    Może warto spróbować?
    Zrobiony test dał wynik ,,masz zadatki”
    Nie wiem czy specjalnie jest to zrobione ale w trzecim punkcie testu jest błąd, literówka w wyrazie postawione
    ,,Wskaż zdanie, w którym przecinki są postawone poprawnie”
    Czy powinnam dodać sobie dodatkowe punkty do testu? 🙂
    Dało mi to do myślenie i chyba zapiszę się na kurs :)))
    Pozdrawiam serdecznie 🙂

    1. Magdo, doczytaj odpowiedzi pod tym pytaniem i wszystko stanie się jasne 🙂

      A na kurs zapraszam – startujemy 1 marca! Gdybyś miała jakieś pytania, pisz śmiało 🙂

  3. Cześć,
    test jest jakiś nieogarnięty. 🙂
    W pierwszej wersji wyszło, że mam czytać więcej i coś tam o Spider-manie (mimo zaznaczenia Batmana).

    Zrobiłam drugie podejście, w którym zmieniłam tylko kwadrat na koło, i wynik zrobił się pozytywniejszy.
    Z opisu nagle wynika, że dużo czytam (przypominam, że nie zmieniałam ilości książek w odpowiedzi), muszę uważać na przecinki (mimo od początku wybranej odpowiedzi o literówce) i coś o Batmanie, którego wcześniej zamieniono mi na Spider-mana.

    A tak poza tym, nie przejmuję się wynikiem. Ba! Nawet cieszy mnie moja spostrzegawczość, że coś tu kuleje 😉
    Chyba jednak się nadaję bardziej niż myślałam.

    Pozdrawiam
    Marlena

    1. Jak to dobrze, że zabawy są głównie po to, żeby się pośmiać 🙂 Gdyby było inaczej, to quiz z mojego wieczoru panieńskiego odstraszyłby mnie skutecznie od małżeństwa 😉

      Ale mówiąc nieco poważniej – każde z tych pytań ma ukryty sens, a wszystkie sprowadzają się do kilku cech, które powinien mieć korektor. W kwietniu wyjaśnię to dokładniej w podcaście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *